piątek, 23 marca 2018

WEGAŃSKI CHLEBEK BANANOWY

    Kiedy na blogu Jadłonomia zobaczyłam przepis na chlebek bananowy, wiedziałam, że jest przepyszny. Chciałam jednak, aby u mnie pojawił się w zdrowszej wersji, bez cukru i bez dodatku mąki pszennej. Udało się! Mój domowy tester stwierdził, że jest absolutnie przepyszny. Zabrałam też kawałek w odwiedziny do sąsiadów. Zjedli ze smakiem i jeszcze zostawili sobie po kawałku na później. Mam nadzieję, że Wam również przepis przypadnie do gustu :)

Zachęcam do polubienia Zielonej Diety na FACEBOOKU i śledzenia mnie na Instagramie :)




WEGAŃSKI CHLEBEK BANANOWY

Składniki (10 porcji):
  • 1 szklanka mąki orkiszowej pełnoziarnistej
  • 1/2 szklanki mąki gryczanej*
  • 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia*
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 1 1/2 łyżki mielonego siemienia lnianego, wymieszanego z 3 łyżkami ciepłej wody
  • 1/3 szklanki oleju (użyłam z orzechów włoskich)
  • 1/3 szklanki syropu daktylowego lub klonowego
  • 1/3 szklanki mleka roślinnego
  • 2 bardzo dojrzałe banany
  • 1/2 szklanki gorzkiej czekolady, posiekanej
  • 1/2 szklanki orzechów włoskich, posiekanych
  • cukier kokosowy, do posypania (opcjonalnie)

Przygotowanie:

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.

Mielone siemię lniane zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy na 5 min. Banany rozgniatamy widelcem na gładką masę.

W misce mieszamy mąki, proszek do pieczenia, sodę oraz sól.

W drugiej misce dokładnie mieszamy olej, syrop daktylowy,przygotowane siemię lniane, banany i mleko.

Suche składniki dodajemy do mokrych i mieszamy, tylko do połączenia. Na końcu delikatnie dodajemy czekoladę i orzechy. 

Ciasto przekładamy do foremki, posmarowanej olejem.

Ciasto dekorujemy wg. uznania. Ja użyłam cukru kokosowego.

Pieczemy ok. 50 min. 

Studzimy i zajadamy ze smakiem :)  

* Robiłam również ten chlebek w wersji bezglutenowej dodając po 1/2 szklanki mąki kukurydzianej, gryczanej i owsianej bezglutenowej, chlebek wtedy wychodzi bardziej kruchy


niedziela, 4 marca 2018

WEGAŃSKI JADŁOSPIS #2

    Ostatnio mam zdecydowanie więcej czasu na kucharzenie! I jak możecie się domyślić jestem z tego powodu przeszczęśliwa. Mogłabym całymi dniami nie wychodzić z kuchni. Niestety zbyt pięknie być nie może, bo kilka dni temu padła mi płyta indukcyjna (na szczęście jadłospis udało mi się stworzyć przed tą tragedią!). Próbuję więc gotować w Thermomixie i dużo rzeczy piekę w piekarniku. Warunki specjalne, ale się nie poddaję ;) 

    Ostatni wegański jadłospis cieszył się bardzo dużym powodzeniem, dlatego też postanowiłam przygotować dla was kolejny. Mam nadzieję, że się zainspirujecie :) Zapraszam :)

Jeśli chcecie być na bieżąco, kliknijcie Lubię to! na Facebooku. Zachęcam też do śledzenia mnie na Instagramie :)

ŚNIADANIE



Przed śniadaniem zawsze wypijam szklankę ciepłej wody z cytryną.
Śniadania jadam zazwyczaj na słodko. Tym razem przygotowałam owsiano-bananowe naleśniki, posmarowane masłem orzechowym i dżemem śliwkowym bez cukru. Mam nadzieję, że niedlugo uda mi się wrzucić przepis. Wykonanie ich to prościzna, a smakują cudownie :)

II ŚNIADANIE



Ze względu na to, że tak koszmarnie tęsknię za piękną pogodą i ciepłem drugie śniadanie postanowiłam przygotować w wersji raw. Zajadałam się więc makaronem z cukinii z salsą z mango, pomidorów i papryczki chili. Pychota!

OBIAD


Po lekkim drugim śniadaniu wybór padł na typowo zimowy obiad. Cytrynowa soczewica, podana z pieczonymi bez tłuszczu ziemniakami, kapustą kiszoną (ostatnio mogę ja zajadać do każdego posiłku) i sałatę z ziołami włoskimi. Prosto i smacznie. Przepis na soczewicę pojawi się wkrótce na blogu. 

KOLACJA



Mój obiad nasycił mnie na tak długo, że ominęłam w tym dniu podwieczorek. Na kolację znowu wcinałam soczewicę. Tym razem była to zupa krem z dodatkiem mleka kokosowego, pomidorów i marchewki (przepis znajdziecie tutaj), która została mi z dnia poprzedniego.

Dajcie znać, czy podoba wam się mój jadłospis :)

PYSZNY WEGAŃSKI OBIAD W 20 MINUT, czyli makaron ryżowy z warzywami i sosem orzechowym

    Dzisiaj mam dla was przepis-hit ostatnich tygodni. Obiad, którego przygotowanie zajmuje około 20 minut! Do tego jest przepyszny, oryginalny i sycący. Czego można chcieć więcej! Coś dla wielbicieli masła orzechowego, tym razem w wersji wytrawnej. Polecam wam serdecznie :)

Zachęcam do polubienia Zielonej Diety na Facebooku i śledzenia mnie na Instagramie :)




MAKARON RYŻOWY Z WARZYWAMI I SOSEM ORZECHOWYM

Składniki (dla 2 osób):
  • 100 g makaronu ryżowego wstążki
  • 450 g gotowej mieszanki warzyw, chińskiej lub orientalnej
  • 1 łyżeczka przyprawy 5 smaków
  • pieprz do smaku
Składniki sosu:
  • 1/4 szklanki masła orzechowego
  • 3 łyżki syropu klonowego
  • 3 łyżki sosu sojowego
  • 1 łyżka soku z cytryny bądź limonki  
  • sezam, do posypania

Przygotowanie:

Makaron przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu (u mnie wystarczyło go zalać gorącą wodą na ok. 5 min. i odcedzić).

W tym czasie na patelni podduszamy warzywa (bez tłuszczu, ewentualnie można dodać trochę wody) aż będą miękkie. Doprawiamy pieprzem i mieszanką przypraw.

Przygotowujemy sos. Mieszamy dokładnie wszystkie składniki sosu. Jeśli jest zbyt gęsty dodajemy łyżkę ciepłej wody.  

Do przygotowanych na patelni warzyw dodajemy makaron i sos. Mieszamy i wykładamy na talerze. Posypujemy sezamem.

Smacznego:)